sobota, 20 września 2014

ROK

Tak, Kochane- niedawno minął rok, odkąd prowadzę tego bloga.
Ale fajerwerków nie będzie.
Wiem, że Was zawiodłam. Nie odpisywałam na komentarze, nie brałam udziału w Liebster Awards, nie spełniałam Waszych próśb i oczekiwań, za dużo uwagi poświęcałam miniaturce, nie przykładałam się do rozdziałów, przez co myślę, że potraciłam czytelniczki.
Przepraszam.
Dajcie mi jeszcze jedną szansę, a postaram się zmienić.
Jednocześnie ogromnie Wam dziękuję,  że jesteście ze mną. Bez Was niebyłoby bloga.
To rocznica nas wszystkich...

Nowy rozdział już prawie gotowy. Wiem, że miał być wcześniej. Trochę się skomplikowało.

Tymczasem ciche sto lat, sto lat.
I mamy kolejne beznadziejne urodziny ...

Na zawsze Wasza

mildredred camel

3 komentarze:

  1. Jeśli ktoś przestaje czytać jakiegoś bloga, bo jest za dużo miniaturki, to jest poje... nielojalnym czytelnikiem.
    Ja zostanę z Tobą, bo warto.

    /Champagne Rose (wcześniej Koalka Koalkowa)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem z tobą kochana :** Mimo że nie komentuję ostatnio, to jestem :D Pamiętaj ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja także jestem, po długiej przerwie i z przerwami (bo pracy coraz więcej, obojętnie ile masz lat) - ale jestem.
    Merill

    OdpowiedzUsuń