niedziela, 20 kwietnia 2014

PYTANKO

Tak mnie napadło, by wielkanocną miniaturkę napisać- bo niby bożoarodzeniowych jest od groma, a wielkanocnych brak- a w sumie Wielkanoc wedle prawa jest ważniejsza.
Cóż, w każdym razie- myślę, że byłoby to dość....nietypowe, ale kto powiedział, że Malfoyowie nie mogą święcić koszyczków- pomijając fakt, że to chyba raczej polska tradycja.
Dobra Miśki- zgłaszać się, kto chciałby przeczytać coś takiego? Jak będzie wiele "tak" to  coś tam skrobnę, ale naprawdę ostrzegam- przed przeczytaniem warto znaleźć namiar do dobrego psychiatry :D

9 komentarzy:

  1. No wiesz, ogólnie nie wyobrażałam sobie Lucjusza składającego życzenia rodzinie, dzielącego się jajeczkiem, i Dracona biegnącego do kościółka z koszyczkiem... Albo Narcyzy malującej pisanki, piekącej mazurka...
    Ale, ale to nie znaczy że to zły pomysł, wręcz przeciwnie. Z chęcią przeczytam ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. No wiesz, ogólnie nie wyobrażałam sobie Lucjusza składającego życzenia rodzinie, dzielącego się jajeczkiem, i Dracona biegnącego do kościółka z koszyczkiem... Albo Narcyzy malującej pisanki, piekącej mazurka...
    Ale, ale to nie znaczy że to zły pomysł, wręcz przeciwnie. Z chęcią przeczytam ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty sobie lepiej pomyśl o poniedziałku wielkanocnym- śmigus dyngus musi być!
    A pieczenie mazurków jest ZA-JE-BI-STE!!!!
    Poza tym malowanie pisanek może być sztuką.
    Odnośnie biegania z koszyczkiem- zawsze nie mogę z tego, jak xsiądz mówi swoje "pobłogosław Boże te jajka" a ludzie się żegnają... "pobłogosław te baranki" - ludzie się żegnają.
    Możnaby i to wpleść, hmm?

    OdpowiedzUsuń
  4. T. A. K. Pls ;____;

    OdpowiedzUsuń
  5. Namiar do psychiatry już mam. Możesz trzaskać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń